środa, 10 września 2014

Dzień #2

Dzień drugi nauki programowania w języku Python za mną - kolejne półtorej godziny poświęcone na zgłębianie... w sumie to w dalszym ciągu podstaw. Niby niewiele, ale wychodzę z założenia, że niekoniecznie ilość poświęconego czasu, a systematyczność będzie w tym przypadku drogą do sukcesu.


Dokładnie przerobiłem cztery pierwsze podrozdziały sekcji drugiej obejmujące takie zagadnienia, jak listy, krotki (tuples) - kto to tłumaczył tak w ogóle..., nieuporządkowane kolekcje unikatowych elementów (sets) oraz operacje na łańcuchach znaków.

Dzień dzisiejszy to też więcej przykładów i więcej kombinowania z tworzeniem funkcji będących częścią zadań po każdym podrozdziale - z niektórymi miałem momentami problem, jednak nie na tyle, żeby sobie w krótkim czasie nie poradzić z rozwiązaniem. Całość, składającą się z kilkudziesięciu linii kodu, można zobaczyć w serwisie pastebin.com.

Wczorajszy dzień nie poszedł na marne - pewne rzeczy, jak chociażby deklaracje funkcji, pętle for konstruuje mi się o wiele łatwiej bez zerkania na poprzednie fragmenty kodu przypominające składnie, ale nadal nie mogę się przyzwyczaić do faktu, iż na końcu linii (chociażby w ciele funkcji/pętli) nie stawia się średnika - niby błahostka, ale przeskok z powrotem chociażby na PHP może być interesujący.

Brak wniosków na dzień dzisiejszy - zapraszam jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz